Kongresy NLS Kuriery / Archiwum

Kurier nr 182 Kongres NLS “Fiksacja i powtórzenie” Lozanna

ARGUMENT

Fiksacja i Powtórzenie

Alexandre Stevens

 

Powtórzenie jest jednym z czterech podstawowych pojęć psychoanalizy, jak je ponownie ujmuje Lacan w Seminarium XI, gdzie wraz z powtórzeniem wprowadza nowy tryb realnego. W tym celu odróżnia powtórzenie od przeniesienia, które post-freudyści sprowadzili do powtarzania figur z przeszłości.

Natomiast fiksacja jest terminem freudowskim, raczej dyskretnym, jeśli chodzi o sposób posługiwania się nim przez Freuda, który nigdy w swej metapsychologii nie przeznacza go do rzeczy wielkich. To Jacques-Alain Miller, czytelnik Freuda, nadaje mu nową doniosłość w swym przemierzaniu późnego Lacana: „jouissance (…) jest jakimś zdarzeniem ciała. (…) jest z porządku traumy (…) jest ona przedmiotem jakiegoś zafiksowania [fixation].”1 Nie po raz pierwszy opiera się na Freudzie, aby zaproponować nam jakiś dostęp do późnego Lacana. Już wcześniej zaproponował nam z takim zamiarem pewną lekturę „Zahamowania, Symptomu i Trwogi”.2

 

Fixierung 

Sięgnąłem do skorowidzu „Gesammelte Werke”, żeby stwierdzić, że fiksacja jest terminem pojawiającym się u Freuda niemal po raz pierwszy w roku 1905 w „Trzech esejach o teorii seksualności”. Freud namierza w rozwoju życia seksualnego pierwsze czynniki zaburzające, przy czym u każdego jest ono zaburzone w różnym stopniu. Te pierwsze czynniki, konstytuujące, są u Freuda jeszcze mało precyzyjne, jednak zawierają to, co nazywa on jakimś „osadzaniem się” [adhérence] wrażeń z życia seksualnego. To owo „osadzanie się” nazwie „zdolnością fiksacji.”3 Dopiero w toku późniejszych spotkań, gdy dochodzi do „przypadkowej aktywacji seksualności dziecięcej”, materiał ten „może ulec zafiksowaniu w postaci trwałego zaburzenia.”4

Tak oto mamy fiksację, której struktura elementarna jest tutaj już obecna: są tu jakieś pierwsze czynniki, ożywione przez przypadkowe traumatyczne zdarzenie, które powoduje zafiksowanie w symptom, którego trwały element pozwala nam domyślać się jakiegoś powtarzania. „Każdy krok na tej długiej drodze rozwoju [życia seksualnego] może stać się punktem zafiksowania.”5 Później okaże się, że te pierwsze czynniki podpadają zawsze pod jakiś wymiar popędowy.

W roku 1909, w swoich amerykańskich odczytach „O psychoanalizie”, wprowadza uściślenia. Symptomy histeryczne zostają przez niego opisane jako „resztki i symbole wspomnieniowe” traumatycznych przeżyć, które świadczą o zafiksowaniu na traumach6. A zatem to zafiksowanie trzeba widzieć nie tylko w aspekcie znaczących z traumatycznego przeżycia: symboli, lecz także w aspekcie jego „ładunku pobudzenia” czyli tego, co nazywa on „resztkami” popędowymi.

Jeszcze jaśniejsze staje się to w 18-tym z jego wykładów ze „Wstępu do Psychoanalizy”, dotyczącym właśnie fiksacji7. Ów tekst z 1917 r. jest tekstem powojennym i pojawia się w nim powiązanie tej kwestii z nerwicami traumatycznymi. Tak jak w owych nerwicach, do fiksacji libido dochodzi zawsze w jakimś momencie traumatycznym, niekiedy bardzo wczesnym. Popęd ulega zatrzymaniu, zahamowaniu i zafiksowaniu w pewnym momencie rozwoju.

Wreszcie w „Analizie skończonej i nieskończonej” z 1937 r. Freud, mówiąc o rozwoju libido, stwierdza: „nawet w normalnym rozwoju transformacja nigdy nie dokonuje się w pełni, tak iż resztki wcześniejszych fiksacji libidynalnych mogą przetrwać, by stać się częścią konfiguracji docelowej.”8 Zatem u Freuda fiksacja jest zawsze związana z powtórzeniem jakiegoś szczególnego rysu libidynalnego, który był traumatyczny, tzn. dotyczył wdarcia się jakiegoś realnego. Jednakowoż perspektywę doświadczenia analitycznego zatrzymuje on na skale kastracji, nie wykraczając poza nią, nie celując w ten punkt fiksacji.

To Lacan poprowadzi analizę dalej, aż po obnażenie tego punktu w procedurze passe: i tym, o czym faktycznie zaświadczają AE, jest owo Jedno jouissance [Un de jouissance], będące tą fiksacją, którą Freud namierzył, ale nie przeszedł nigdy tak naprawdę do jej omówienia. O ile bowiem spotykamy ów termin gdzieniegdzie w jego dziele, należy stwierdzić, że nie nadał mu jakiejś większej wagi.

To Jacques-Alain Miller powiąże tę fiksację z Jednym jouissance z późnego nauczania Lacana, gdzie jouissance nie jest już uwikłana w dialektykę pragnienia, lecz staje się czysto przypadkowym zderzeniem. Poświęcone temu przemyślenia znajdziecie w wykładach 4 i 9 „L’Être et l’Un”.9 „To, co namierzył Freud, jest tym, co my formułujemy jako koniunkcję Jednego i jouissance, koniunkcję, która sprawia, że libido nie spełza w kategorie awataru, metamorfozy, przemieszczenia. Tym, co oznacza punkt fiksacji, jest to, że istnieje jakieś Jedno jouissance, które powraca zawsze w to samo miejsce, i to z tego tytułu określamy je jako realne.”10 

 

Powtórzenie 

Powtórzenie natomiast jest pojęciem, które zajmuje u Freuda miejsce istotne. Poświęcił mu jeden ze swoich tekstów: „Przypominanie, powtarzanie i przepracowanie.”11 Powtórzenie zostaje tam powiązane z przeniesieniem i jest w kuracji czymś, co stawia opór a nawet prowadzi do nasilenia się symptomów. Wciąż u podłoża tkwią ruchy popędowe. I to jest to, co Lacan odwraca, gdy w „Czterech podstawowych pojęciach psychoanalizy” rozdziela powtórzenie i przeniesienie, by raczej powiązać w parę powtórzenie i popęd.

A w „Poza zasadą przyjemności” to przymus powtórzeniowy pozwala nam, jak twierdzi Freud, wpaść na ślad popędu śmierci, wychodząc od powtarzania się traumatycznego elementu12.

Niemniej u Freuda, podobnie jak u Lacana przed Seminarium XI, powtórzenie ma zasadniczo charakter symboliczny. U Lacana sztandarowym przykładem na to jest jego Seminarium o skradzionym liście, gdzie to jakaś składnia [syntaxe] wprowadza znaczące powtórzenie z jego automatycznym charakterem. „Ten automatyzm jest, w istocie, wartością freudowskiej pamięci, (…) obciążonej całą historią podmiotu. (…). Można rzec, że Lacan na początku swego nauczania uczynił z nieświadomego jedynie powtarzające się zdanie, które podlega prawom determinacji symbolicznej.”13 I można tutaj dodać, że owa sieć złożona z [różnych] alfa, beta, gamma ukazuje nam powtórzenie jako opracowanie jakiejś wiedzy, S2 14.

„Jest w powtórzeniu coś uczciwego, coś dobrze znanego.”15 Nie ma tam tak na dobrą sprawę niespodzianki. Natomiast w Seminarium XI Lacan wprowadza nowy rodzaj powtórzenia – wraz z arystotelejską parą „tuché” i „automaton”. „Automaton” to powtórzenie znaczące,  podległe porządkowi symbolicznemu, podczas gdy „tuche” to wdarcie się realnego, jakiś traf [rencontre fortuite], którym nie rządzi porządek symboliczny. Jest to spotkanie chybione – takie spotkanie, które nie wpisuje się w znaczące powtórzenie. To jest to, co stwarza przedmiotowi małe a właściwe mu miejsce, i tym samym otwiera jakiś nowy sens przed realnym: wdzieranie się kawałków realnego jako kawałków jouissance.

„Tuche” to „spotkanie z realnym”16, które się „wymiguje”, które „jest poza automatonem” – to wdarcie się pierwszego spotkania „za fantazmatem”. Jest to zatem powtórzenie traumy. To właśnie realne jest zasadą owego powtórzenia, do którego dochodzi jakby  przypadkowo [par hasard]17. „Już tutaj, w tym ‘jakby na chybił trafił [au hasard]’, mamy zapowiedź tego, co Lacan w swym ostatnim nauczaniu będzie ujmował jako: ‘realne jest bez prawa’. Jest to „realne jako nieprzyswajalne”18.

 

Sinthome 

Później Lacan będzie coraz bardziej wiązał powtórzenie z popędem, do tego stopnia, że w Seminarium XVII „Odwrotna strona psychoanalizy” „Mówi on, że powtórzenie jest możliwe do pomyślenia, ma wartość, tylko wychodząc od jouissance19. I Miller precyzuje: „To, co Lacan w owym Seminarium XVII nazywa wiedzą, jest transkrypcją freudowskiej bajki o powtórzeniu. (…) jest to powtórzenie o tyle, o ile ma związek ze jouissance.”20 Tak więc powtórzenie jest związane z plus-de-jouir, które wymyka się operacji znaczącego.

Ale powtórzenie znajdzie w „późnym Lacanie” jeszcze inne, bardziej radykalne ujęcie, jako że staje się samym sinthomem. Jest tam ‘Jedno znaczącego całkiem samego’, poza symbolicznym, które uderza w ciało i pozostawia tam znamię jouissance.

Sinthome będzie powtórzeniem, iteracją, tegoż znamienia jouissance. To tam odnajdujemy freudowską fiksację. Można powiedzieć, że sinthome jest powtarzaniem jakiejś fiksacji, a nawet że jest to powtarzanie + fiksacja.

To właśnie sinthome pisany z t-h jest ostatnią formą powtórzenia, i to właśnie to trzeba teraz umieć odczytać. Nie chodzi już o odkrywanie znaczenia, które się tam pojawia, lecz o odczytanie listu zdarzenia jouissance, który powtarza się w zdarzeniu ciała.

Jacques-Alain Miller dał nam paradygmatyczny przykład owej iteracji jako nowego rodzaju powtórzenia, niepodatnego na interpretację, za to powiązanego ze jouissance. Cytuję go sięgając do jego tekstu „Odczytać symptom”: „To jest to, co obnaża się w uzależnieniu, w “jeszcze jednym kieliszku” (…) Uzależnienie jest korzeniem symptomu, który polega na nieugaszonej iteracji tego samego “Un” (‘Jedno’). To ten sam – co właśnie oznacza, że to się nie sumuje. Nigdy nie mamy tu: “wypiłem trzy kieliszki, więc już wystarczy”; za każdym kolejnym razem pije się ten sam kieliszek. Oto sam korzeń symptomu. W tym właśnie sensie Lacan mógł powiedzieć, że symptom to “un et caetera” (‘jedno i caetera’). To znaczy: powrót tego samego zdarzenia.”21

Widzicie, że temat naszego przyszłego kongresu także sytuuje się, w jakimś sensie, w logicznym dalszym ciągu tego.

 

 

1 Jacques-Alain Miller, L’être et l’Un, wykład 4 z 9.2.2011.

2 Jacques-Alain Miller, Le Partenaire symptôme, wykład z 3 i 10.12.1997.

3 Sigmund Freud, Trzy eseje o teorii seksualności, s. 194-195, wydawn. nrf-Gallimard, 1987. Francuskie ‘adhérence’ i angielskie ‘pertinacity’ są tłumaczeniami niemieckiego słowa „Haftbarkeit”, G.W. V, s. 144.

4 Tamże, s. 196.

5 Tamże, s. 185.

6 Sigmund Freud, O psychoanalizie, s. 41-43, wydawn. nrf-Gallimard, 1991.

7 Sigmund Freud, Wstęp do Psychoanalizy, s. 255 i nast., wydawn. pbp, 1978.

8 Sigmund Freud, Analiza skończona i nieskończona, Rezultaty, idee, problemy II, s. 244, PUF 1985.

9 Jacques-Alain Miller, L’Être et l’Un, wykład 4 z 9.2.2011 i 9 z 30.3.2011.

10 Jacques-Alain Miller, L’Être et l’Un, wykład 9 z 30.3.2011.

11 Sigmund Freud, Remémoration, Répétition, Perlaboration (tekst z 1914) w La Technique Psychanalytique, s. 105 i nast., PUF 1977.

12 Sigmund Freud, Essais de psychanalyse, s. 104, pbp 1981.

13 Jacques-Alain Miller, Transfert, répétition et réel sexuel, Quarto 121 (2019), s. 14 (wykład z 15.3.1995).

14 por. Jacques-Alain Miller, Le Partenaire Symptôme, wykład z 6.5.98.

15 Jacques-Alain Miller, La fuite du sens, wykład z 20.3.1996.

16 Jacques Lacan, Sem. XI, Cztery podstawowe pojęcia psychoanalizy (tekst opracowany przez J.-A. Millera), 1973, Paryż, Seuil, s. 53.

17 Tamże, s. 54.

18 Jacques-Alain Miller, L’être et l’Un, wykład 3 z 2.2.2011.

19 Jacques-Alain Miller, Transfert, répétition et réel sexuel, Quarto 121 (2019), s. 17 (wykład z 15.3.1995).

20 Tamże.

21 Jacques-Alain Miller, Lire un symptôme.

https://www.wapol.org/es/articulos/TemplateImpresion.asp?intPublicacion=13&intEdicion=2&intIdiomaPublicacion=1 &intArticulo=2305&intIdiomaArticulo=5